2013

Kilka dni temu opisałem na blogu, w jaki sposób dopasowałem przeglądarkę Firefox do swoich potrzeb. Dziś kontynuuję ten temat, jednak skupię się teraz na bardziej zaawansowanej modyfikacji wyglądu programu. W poprzednim wpisie wspomniałem też o pewnym błędzie w interfejsie Firefoksa… Przeczytaj całość wpisu „Zabaw z Firefoksem ciąg dalszy…”

Przez wiele miesięcy byłem użytkownikiem przeglądarki Opera, jednak ze względu na opisane przeze mnie niedawno okoliczności, przerzuciłem się na Firefoksa, czyli przeglądarkę Mozilla Firefox, nazywaną niepoprawnie Mozillą. Jednak nie na nazwie tego programu skupię swoją uwagę lecz na tym, w jaki sposób dopasowałem aplikację do swoich potrzeb. Przeczytaj całość wpisu „Mój Firefox, czyli dopasowuję Firefoksa”

Opera to norweska przeglądarka internetowa rozwijana od 1994 roku, cechująca się wieloma wbudowanymi funkcjonalnościami dostępnymi bez potrzeby instalacji jakichkolwiek dodatków. Używałem jej od ponad roku, ceniąc sobie w niej klienta poczty e-mail, jednak ze względu na plany, jakie mają jej twórcy, musiałem z niej zrezygnować i przerzucić się na „Frajerfoksa”. Przeczytaj całość wpisu „Operowy nieprofesjonalizm”

„Używamy cookies i podobnych technologii”, „Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies”, „Ta strona używa cookie”, „Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies”. Czy nie denerwują cię już te nudne, idiotyczne, powtarzające się na wielu stronach komunikaty? Ja od tych polskich ciasteczek mam już odruchy wymiotne! Przeczytaj całość wpisu „Polski przepis na ciasteczka”

Od wielu miesięcy bardzo często słucham wielu stacji radiowych. Jakiś czas temu na YouTube natknąłem się na dość stare zestawienie radiowych serwisów informacyjnych. Owe zestawienie porównywało je głównie pod kątem oprawy dźwiękowej, nie zaś zawartości merytorycznej. Postanowiłem stworzyć konkurencyjne zestawienie, ale z prognozą pogody. Przeczytaj całość wpisu „Prognoza pogody w stacjach radiowych”

Zrzut ekranu (screenshot) to ilustracja przedstawiająca to, co widać na monitorze komputera – na przykład okno jakiegoś programu albo menu. Takie obrazy znajdujemy m.in. w poradnikach czy gazetach komputerowych. Dzisiaj przedstawię wam ciekawe narzędzie pozwalające na tworzenie i edycję screenshotów – program PicPick. Przeczytaj całość wpisu „Narzędzie do tworzenia screenshotów”

Trzy miesiące temu pisałem o uśmiercaniu lokalnych stacji radiowych i skutkach tego procederu. Utrata ulubionych rozgłośni i audycji oraz miłych chwil spędzonych z radioodbiornikiem. Jednak nie o tym będzie ten wpis. Dzisiaj poruszę temat wypełniania przez oddziały lokalne sieci wymogów stawianych w koncesjach pod względem serwisów poruszających tematykę lokalną. Przeczytaj całość wpisu „Lokalne serwisy informacyjne”

W tym wpisie zaprezentuję wam ciekawy program do słuchania muzyki, który nosi nazwę Winyl. Choć nie pozwala na bezpośrednie odtwarzanie w komputerze płyt winylowych, to powinni zwrócić na niego uwagę ceniący sobie lekkość i minimalizm melomani z dużą biblioteką muzyczną, ponieważ to głównie na niej skoncentrował się autor programu. Przeczytaj całość wpisu „Winylowy odtwarzacz muzyczny”

Mam konto na YouTube. Nie po to, żeby publikować materiały wideo i prowadzić kanał, lecz żebym mógł pisać komentarze i magazynować najciekawsze klipy w „ulubionych”. Twórcy YouTube’a wpadli jakiś czas temu na pomysł zachęcenia użytkowników do używania, zamiast niejasnych pseudonimów, swoich własnych, prawdziwych nazwisk. Skorzystałem z tej propozycji i pożałowałem tego. Przeczytaj całość wpisu „YouTube i Google+, czyli za bardzo…”

Google bezdyskusyjnie dominuje na rynku polskich wyszukiwarek internetowych. Czy potrafisz właściwie wymienić nazwę innej niż Google wyszukiwarki? Jeśli tak, to czy z niej korzystasz? Prawdopodobna odpowiedź jest przecząca. Jednak czy znasz zaawansowane możliwości wyszukiwarki Google? Czy korzystasz z niej wpisując tylko bezmyślnie jakiś tekst? W tym wpisie wyjaśnię m.in. jakie specjalne znaczenie dla Google’a ma choćby znak minusa czy cudzysłów. Przeczytaj całość wpisu „Ciekawe możliwości Google’a”