YouTube i Google+, czyli za bardzo…
Mam konto na YouTube. Nie po to, żeby publikować materiały wideo i prowadzić kanał, lecz żebym mógł pisać komentarze i magazynować najciekawsze klipy w „ulubionych”. Twórcy YouTube’a wpadli jakiś czas temu na pomysł zachęcenia użytkowników do używania, zamiast niejasnych pseudonimów, swoich własnych, prawdziwych nazwisk. Skorzystałem z tej propozycji i pożałowałem tego. Przeczytaj całość wpisu „YouTube i Google+, czyli za bardzo…”