Nie dajcie się oszukać!
W Internecie jest wiele stron, które chcą nas oszukać. Sam trafiłem na taką kilka dni temu i chciałbym się jej adresem z wami podzielić, aby was przestrzec. Przestrzec przed oszustami, którzy w jednym miejscu piszą „darmowe”, a pod spodem małymi literkami „no prawie”.
Przeglądając Internet, zobaczyłem reklamę jednego z mnóstwa serwisów w stylu „poznaj swoją datę śmieci”. Z niedojrzałą ciekawością, ale też z nieufnością kliknąłem w baner reklamowy. Przeniesiony zostałem na stronę www.kiedysmierc.pl.
Najbardziej rozbawił mnie napis po lewej stronie.
Od kiedy jesteś na tej stronie umarło 4 osób.
Podana liczba co sekundę powiększa się o kilka osób. Oczywiście przy przeładowaniu strony „licznik umarłych” się zeruje.
Z czystej ciekawości postanowiłem wypełnić ten test, aby dowiedzieć się, jak wysoko sięga poziom głupoty osób tworzących takie duperele. Zostałem zapytany o płeć, wiek, wzrost, zdrowie, rodziców, wagę, lokalizację (czy mieszkam na wsi, czy w mieście). Według autorów tej witryny na podstawie tych informacji mogą obliczyć, kiedy umrę. No ciekawe.
Po udzieleniu odpowiedzi na ostatnie pytanie zostałem przekierowany na podstronę z wynikami pod adresem www.kiedysmierc.pl/wyniki. Co ciekawe, podstrona z wynikami testu wyświetla się tak samo niezależnie od tego czy test wypełniłem, czy nie. To może wzbudzać podejrzenia.
Dowiedziałem się, że aby otrzymać wynik testu, muszę podać numer telefonu, ponieważ wynik ten jest zabezpieczony. Po wskazaniu operatora telefonii komórkowej moim oczom ukazało się pole, do którego miałem ten numer wpisać, a nad nim zielony, wielki napis.
Kod otrzymasz darmowym sms’em – 0 zł
ZA DARMO UMARŁO! Gdy to zobaczyłem, natychmiast zacząłem szukać haczyka, którego spodziewałem się już przy klikaniu w baner – to właśnie na tym polegała moja ciekawość. :)
Na samym dole strony, w stopce, umieszczony został bardzo ciekawy komunikat o pewnych hmmm… opłatach. Strona została jednak tak ostylizowana, a wysokość głównego bloku tak ustawiona, żeby stopka była poza obszarem widoczności użytkownika. Prościej mówiąc – żeby stopkę zobaczyć, trzeba całą stronę przesunąć suwakiem w dół.
[…] Poprzez wysłanie sms aktywacyjnego użytkownik potwierdza zaakceptowanie Regulaminu serwisu. Wraz z aktywacją subskrypcji użytkownik otrzymuje wynik wykonaneogo testu. Subskrybenci serwisu otrzymują codziennie około godziny 14:00 sms z informacjami o zdrowym odżywianiu się. Koszt za każdy sms przychodzący to 1,23 zł z VAT. Dezaktywacji subskrypcji można dokonać w dowolnym momencie poprzez wysłanie SMS o treści STOP WYNIK pod numer 60166 (opłata jak za zwykły SMS). […]
Rzeczywiście sam SMS służący do „weryfikacji” jest darmowy, jednak nasz numer telefonu trafia wtedy do ich bazy numerów. Zaczynają wtedy do nas wysyłać płatne SMS-y przychodzące, czyli płacimy za to, że ktoś nam coś wysyła. Na szczęście łaskawie wspomnieli też o możliwości dezaktywacji tego „bonusa”.
Ludzie, czytajcie, co klikacie, co akceptujecie, na co się godzicie.
Szczerze mówiąc, mnie ciekawi tylko, ile osób się na to nabrało. :) Pewnie mnóstwo. A wy znacie jakieś serwisy, które prezentują taki rodzaj „uczciwości”? Podzielcie się ze mną adresami, chętnie popatrzę.
Komentarze (3)
Karolina
Miałam tak samo z pewną bramką smsową, pisało że darmowa a codziennie ściągali mi z konta 1 zł. Zorientowałam się po paru dniach i ciężko to było wyłączyć nawet w salonie. A jak byk pisało, że darmowa. Takie strony zawsze były i będą np. słynny pobieraczek. Co do daty śmierci to nic innego jak jakiś generator, który ma wpisane pewne sekwencje liczb i co jakiś czas wyświetla te samy wyniki. Nie ma żadnej absolutnie możliwości poznania daty swojej śmierci. Nie wierzę w takie wróżbiarstwo i nawet bym nie chciała znać takich informacji.
matiwoj11
fcebook.pl :)
Mój kolega się na to nabrał
M4rcin
Miałem podobną sytuację tylko, że z pobieraczkiem. Darmowe, darmowe i rachunek na maila. Poczytałem i olałem można powiedzieć. Teraz wiem, że to oszuści wtedy narobili mi trochę strachu.
Dodaj komentarz