Pierwszy program w C++ – Procenty!
Pierwszą połowę tych wakacji przeznaczyłem na powierzchowne poznanie języka programowania C++ wraz ze świetnymi poradnikami wideo pana Mirosława Zelenta. Zaowocowało to zwiększeniem mojej świadomości na temat oprogramowania oraz powstaniem kolejnej wersji najbardziej-niepotrzebnego-na-świecie programu Procenty!
Jako że jestem użytkownikiem dystrybucji Linuksa, musiałem przerwać naukę z panem Zelentem i kontynuować ją samodzielnie, gdy ten w swoim kursie zaczął używać oprogramowania Borland C++ Builder oraz WinAPI dostępnych wyłącznie dla Windows.
Postawiłem na Qt. Głownie dlatego, że jest to biblioteka wieloplatformowa, dobrze integruje się z wieloma systemami operacyjnymi.
Jednym z pierwszych napisanych przeze mnie programów w jednym z pierwszych poznanych przeze mnie języków była aplikacja Procenty stworzona w przeznaczonym dla dzieci środowisku Microsoft SmallBasic, o której istnieniu chwaliłem się w 2011 roku.
Po częściowym zapoznaniu się z krótkim kursem biblioteki Qt autorstwa pana Szymona Siarkiewicza, podjąłem decyzję o ponownym napisaniu Procentów, tym razem w Qt. Sama aplikacja jest właściwie bezużyteczna, ale praca nad nią pozwoliła mi na przećwiczenie części nabytych w C++ i Qt umiejętności oraz sprawiała dużo frajdy.
(Właściwie te Procenty nie są takie bezużyteczne – gdy napisałem pierwszą, konsolową wersję, byłem uczniem gimnazjum; program służył mi do sprawdzania poprawności rozwiązań zadań z matematyki…)
Udostępniam wam program w wersji na Linuksy (wymaga Qt), na Windows oraz kod źródłowy – paczka ZIP do pobrania.
Moja obecna wiedza z zakresu C++ jest jedynie podstawowa, podobnie z Qt, jednak jestem bardzo zadowolony z podjętej decyzji. Dzięki jej nabyciu zacząłem rozumieć ideę pana Mirosława Zelenta, który uważa, że język C++ jest najlepszy do rozpoczęcia nauki programowania.
Obecnie wracam do programowania webowego i kontynuuję prace nad nową wersją RadioListy, a o tym już wkrótce.
Komentarze (4)
mqdesu
W przedostatnim akapicie zjadłeś literkę y „Moja obecna wiedza z zakresu C++ jest jed..nie podstawowa” :-)
A próbowałeś uruchomić Borland pod Wine? Albo na Virtualboxie?
Fajnie by było, jakbyś spróbował też basha, skoro już jesteś na Linuksie. :-)
Cieszę się, że robisz postępy i masz tyle samozaparcia do uczenia się nowych rzeczy :-) Gratuluję!
Tomasz Gąsior
Basha popróbuję w przyszłości. Ciekawią mnie bardziej języki programowania bardziej rozbudowane. Nie chciałem pracować pod VirutalBoksem lub przez Wine, wolałem natywne oprogramowanie. Poza tym, jako użytkownik Linuksów, nie chciałem pracować w WinAPI. ;)
A z samozaparciem czasem jest słabo. Ale trza iść do przodu!
mqdesu
Będziesz jeszcze kiedyś pisał coś na tym blogu? Wnet będzie rok, jak już nie było żadnego nowego postu… :(
Tomasz Gąsior
Kiedyś coś się pojawi. Gdy przyjdzie czas, wena i ochota jednocześnie.
Dodaj komentarz